Z mojego doświadczenia wynika, że nie ma znaczenia czy ktoś jest mężczyzną czy kobietą, ale ważne jest na ile ma dobry kontakt ze swoimi emocjami, pragnieniami i świadomie przeżywa każdy dzień. Brak zadowolenia z życia, wieczna nieufność, strach, brak poczucia własnej wartości, poczucie klęski i ciągłe rozczarowanie – to wszystko nie ma płci.

Każdy człowiek ma taki sam zestaw narzędzi do radzenia sobie w życiu i tylko od nas samych zależy co z nimi zrobimy. Czy będziemy pielęgnować w sobie strach czy ruszymy w drogę po swoje szczęście?

Gruba, niepublikowana jeszcze książka dla nastolatek i ich rodziców - fragment dwudziesty ósmy Klick!!!

Na zdjęciu - Merynos

„Kto w tym kraju ma się wykazywać postawą obywatelską? Przecież w Ameryce nikt nie zna nazwiska drugiego prezydenta USA, ale każdy wie, kto wygrał drugą edycje Idola. Ludzie nie wiedzą, czyimi wizerunkami są cztery twarze na górze Rushmore, ale umieją wymienić cztery osoby z pierwszej obsady „Jersey Shore". Więcej osób interesuje głosowanie w „Tańcu z gwiazdami" niż wybory prezydenckie."
To nie jest o Polsce; to o Ameryce – fragment artykułu „Szpieg, który kocha" z Wysokich obcasów z 9. lipca. Naprawdę nie ma się czego wstydzić, doganiamy, a nawet Amerykę już przegoniliśmy.

Foto: kultura.wp.pl

50% Polaków nie zdaje sobie sprawy,
że stanowi połowę społeczeństwa

goście się rozjechali i znów można wrócić do normalności.

- Telewizje nagminnie urządzają muzyczne turnieje, w którym jurorzy mówią tym młodym ludziom, pięknie umalowanym, ubranym przez stylistów, uczesanych przez dobrych fryzjerów: "Masz wielki talent" albo "Mam w domu parę tysięcy płyt, ale brakuje mi tylko twojej". I ci ludzie zaczynają wierzyć, że są światowej sławy artystami. A potem program się kończy, wracają do swoich wiosek i okazuje się, że nawet tam nie robią kariery. I wtedy następuje załamanie - podkreślał Kaczyński.

- Piszą do mnie potem mamy, babcie załamanych uczestników, bo ktoś ich nazwał gwiazdą, a nie robią kariery. "Panie Bogusławie, co robić", pytają. I piszą, że są intrygi w środowisku artystycznym. Ale ja mówię, jak to? Przecież oni nie żyją w środowisku artystycznym. Jeśli macie wnuki, dzieci, to wytłumaczcie im, że to tylko telewizyjne zakłamanie. Bo gdy skończy się program, organizatorzy szukają już nowych "gwiazd" do następnej edycji. Tylko że tak się nie robi. Nie wolno igrać z psychiką ludzką, bo to później w młodym człowieku powoduje załamanie - podkreślał Kaczyński. I wrócił do przykładu Krystyny Jamroz.

16. lipca, Zielona Góra (Bolton to ten w białej koszuli)