Dwa wiersze
Husaria (rozdział 29, fragment)
Ostatni wywiad z Tadeuszem Różewiczem

NEWSWEEK POLSKA: Ponad 20 lat temu napisał pan wiersz „Przyszli żeby zobaczyć poetę", który wygląda jak komentarz najnowszej polskiej rzeczywistości:
widzę byle jakie działanie
przed byle jakim myśleniem
byle jaki Gustaw
przemienia się
w byle jakiego Konrada
byle jaki felietonista
w byle jakiego moralistę
słyszę
jak byle kto mówi byle co
do byle kogo
byle jakość ogarnia masy i elity
ale to dopiero początek.
Cała rozmowa Klick!!!
wyszła i przeszła

wyszła i przeszła
wzór do naśladowania
Mariola weszła
usiadła wstała przeszła
wyszła
ja leżałem milczałem
nie wstałem
wysiadłem przysiadłem
byłem w dołku
Ola zajrzała
ale nie weszła nie wyszła
choć przyszła
spuściła wodę
z różowej muszli
morza czerwonego
martwego perła
czarna
Jola-Mariola znów
weszła miała oczy
zarosłe rzęsą długą
jak monolog hamleta
miała czerwoną bieliznę
dojrzała zdała
została moją na kocią łapę
Po roku wstała wyszła
nigdy nie przyszła
ja leżałem
rosła mi broda
i paznokcie
zostałem Świętym Mikołajem
potem
Świętym Walentym w Dublinie
wydałem piąty tomik
wierszy
czułość otyłość miłość
szósty napisał moją ręką
anioł nostra Damus
potwierdził to Jarek
który jest poetą wibratorem
ale pieprzy poezję
weszła lola otworzyła się jak puszka
pandory
pełna ciepłej zupy
Tadeusz Różewicz Kup kota w worku (work in Progress)
Biuro Literackie, Wrocław 2008
Ilustracja: Arte Inquietante Klick!!!