Pani mówi, mówi, mówi...

Kiedy kupa jest sztuką,
a kiedy sztuka kupą?
Maria Anna Potocka: Rysować można nauczyć każdego i to w parę miesięcy. Talent malarski to już wyższa klasa, ale utalentowanych malarzy jest także wielu! I jest mnóstwo ładnych obrazków! Do galerii zaprasza się artystów, których prace są estetycznie doskonałe. Natomiast ta estetyka niekoniecznie jest zgodna z przyzwyczajeniami odbiorców, zwłaszcza tych odwołujących się do XIX-wiecznego realizmu. Jesteśmy sto lat do tyłu! Przecież przeciętny widz zachwyca się dopiero impresjonizmem! Estetyczność to efekt oszczędnej, precyzyjnej i dobrze przemyślanej kompozycji. Estetyka to piękna obecność znaczenia w dziele sztuki, a nie to, co się podoba! Ponieważ kompozycja współcześnie nie jest sama w sobie istotna, wielu artystów sięga do wzorców historycznych. Na przykład Katarzyna Kozyra. Jej sztuka bywa naprawdę piękna. Kompozycja "Łaźni męskiej" jest jedną z najpiękniejszych w sztuce współczesnej. Aż emanuje klasycznym pięknem! Zresztą kto powiedział, że sztuka ma być ładna? Kto to wymyślił? I kto komu wmówił? Sztuka współczesna z założenia ma burzyć spojrzenie na pewne sprawy. Sztuka musi pewne rzeczy naruszać. Po to jest i za to się jej płaci, żeby potrząsała światem współczesnym. I dlatego oczekiwanie przyjemności i ładności powoduje blokadę. Przyjemności służy stara sztuka.
Cały materiał, Klick!!!
Foto: Adam Golec / Agencja Gazeta
UNNAMED
Odliczanie
Odświeżacz rannego mózgu
Te nudne biblioteki...
My, dzieci Sieci

Tak, to jest ten słynny już tekst Czerskiego (red.)
Dorastaliśmy z siecią – i w sieci. To nas odróżnia, to czyni nieoczywistą z waszej perspektywy, ale istotną różnicę: my nie „surfujemy”, a sieć nie jest dla nas „miejcem” czy „wirtualną przestrzenią”. Sieć nie jest dla nas czymś zewnętrznym wobec rzeczywistości, ale jej równoprawnym elementem: niewidoczną, ale stale obecną warstwą przenikającą się z przestrzenią fizyczną. My nie korzystamy z sieci, my w niej i z nią żyjemy. Gdybyśmy mieli opowiedzieć wam, analogowym, nasz bildnungsroman – w każdym kształtującym nas doświadczeniu istniał naturalny pierwiastek internetowy. W sieci nawiązywaliśmy przyjaźnie i kłóciliśmy się, w sieci przygotowywaliśmy ściągi na klasówki, w sieci umawialiśmy się na imprezy i wspólną naukę, w sieci zakochiwaliśmy się i rozstawaliśmy ze sobą. Sieć nie jest dla nas technologią, której musieliśmy się nauczyć i w której udało nam się odnaleźć. Sieć jest procesem, który dzieje się i nieustannie przekształca na naszych oczach; z nami i przez nas. Technologie pojawiają się, a potem znikają na peryferiach, serwisy powstają, rozkwitają i gasną, ale sieć trwa, bo sieć to my – komunikujący się ze sobą w naturalny dla nas sposób, bardziej intensywny i wydajny niż kiedykolwiek w historii ludzkości.
Cały, kultowy już tekst Klick!!!
Foto: zdjęcie z profilu Piotra Czerskiego